Stats
Premia do mocy |
|
0 |
Lore
Kostur Akolity
Złowróżbny kostur z wyrytymi runami Roju i oplątany amuletami.
Naczelniku,
„nie mów mi o Ciemności – nie chcę mieć z nią nic wspólnego” – tak powiedziałem kiedyś nadgorliwemu Strażnikowi, który kręcił się w pobliżu mnie w Wieży. Nie miałem na myśli władania pasmem czy stazą, a raczej głębokie, prastare zepsucie, które daje siłę naszym wrogom i plugawi nasze dusze. Ta siła – to zło, jeśli mogę użyć tak uproszczonego określenia – otacza nas. Musimy uczynić wszystko, co możemy, by ograniczyć jego wpływy. Inaczej utoniemy pod jego mrocznymi falami.
Zatem z wielką niechęcią zbadałem niezwykły „Kostur Akolity” stworzony przez Eris Morn i Immaru, zbuntowanego Ducha. Ich sojusz wielce mnie zaskakuje, bowiem ona nie darzy Roju ciepłymi uczuciami, a on jest plugawą istotą, która wskrzesiła Savathûn. Nawet to jednak nie jest tak dziwne jak sam kostur.
Oprócz tego, że jest oplątany amuletami i pokryty inskrypcjami potężnych run, kostur zawiera niewielki fragment czerwia Roju. Dzięki upiornemu rytuałowi i metafizycznej luce w filozofii Drogi miecza, Strażnik władający kosturem jest w stanie przekazywać moc pokonanych przez siebie wrogów pannie Morn. Czyni to, składając krwawą daninę.
Szukając odpowiedzi, postanowiłem rozmówić się z samą panną Morn. Znalazłem ją za portalem, który wzniosła w OKOP-ie. Czekała na wymyślnym, kościanym podium w zapomnianym zakątku świata tronowego Savathûn, który nazwała Uczelnią. Tamże badała tajemnice Iglicy Savathûn. Odosobnienie tego miejsca było pociągające, lecz gdy panna Morn zaczęła się „zmieniać”, uciekłem, zapominając o swojej ciekawości.
Naczelniku, ten kostur ma w sobie moc. Straszliwą moc.
Nie mów mi o Ciemności.
– Mistrz Rahool