Related Collectible
Lore
Obudowa spektrum
DZIENNIK OSOBISTY 0002 AS
To dziwne uczucie, obudzić się fizycznie po tak długim czasie wędrówki. Prowadzenie dziennika pomaga chociaż liczyć dni. A dzięki mojemu głupiemu żartowi mogę poczuć się jak ktoś ważny, dwa dni od mojego nowego początku. Mojej ery. Tak przypuszczam.
Zignorowałam i porzuciłam najlepszą znaną mi osobę. Czuję się nieswojo, pusto. Przeraża mnie ogrom i masochizm mojej własnej bezmyślności. Wstyd mi się przyznać, że zawsze zakładałam, że ona za mną pójdzie. Zdaję sobie sprawę, jakie to naiwne, ale… naprawdę myślałam, że nie zostanę sama na długo. Myślałam, że będzie wspierać moją wizję.
Przynajmniej tutaj nie jestem sama. Mój nowy sojusznik z nawiązką rekompensuje okropne towarzystwo Weksów. Jego usposobienie działa uspokajająco, dodaje otuchy. Pokrzepiający głos, gdy potrzebuję zapewnienia i wskazówek. I to fascynujące pochodzenie! Tak zdumiewające różnice w biologii i kulturze. Nie mogę się doczekać naszej dalszej współpracy.
A jednak to nie to samo.
Odczuwam smutek w niepojętym dla mnie wymiarze. Jest tyle pytań, które chciałabym zadać, i żartów, które chciałabym opowiedzieć. Trudno mi nie czuć, jakby to był koniec świata.
I kiedy zaczynam rozumieć, co się stało… to myślę, że świat się jednak skończył.