Related Collectible
Lore
Śmierć Kellom
Czym jest Kell dla Pająka?
Avrok znał Kellów.
Nigdy z żadnym nie zamienił słowa, ani nigdy nawet nie był z nimi na jednym polu bitwy, ale jako podwójnie-zasłużony męt z Domu Królów, znał ich aż nazbyt dobrze.
Kellowie byli silniejsi, szybsi i sprytniejsi. Innymi słowy: dysponowali lepszymi zasobami. Lepiej się żywili, spali bezpieczniej, żyli dłużej.
Pod tym względem byli niczym Strażnicy.
Avrok nie cierpiał i tych i tych.
Nie przynosi już całego złomu swojemu kapitanowi. Ten nawet tego nie zauważył. A gdyby jednak zwrócił na to uwagę, i tak nie mogliby jeszcze bardziej obciąć jego racji eteru bez zabijania go. Nie miał nic do stracenia.
Zbudował swój statek część po części w wąwozie daleko od ciekawskich oczu.
Po nadejściu księcia Przebudzonych wiedział, że to jego szansa. Avrok uciekł, gdy Kell dręczył swojego najnowszego więźnia.
Odleciał statkiem na Splątany Brzeg.
Słaby i przymierający głodem stanął przed kimś, kogo zwali Pająkiem. W imię dobrej woli zaoferował mu swój statek.
Pająk w nieznanym geście potarł brodę.
– Twój statek. Jaką nosi nazwę?
Avrok podniósł głowę i spojrzał Pająkowi prosto w oczy.
– „Śmierć Kellom”.
Pająk zatrudnił go z miejsca.