Stats
Prędkość |
|
0 |
Related Collectible
Lore
Rabuś grobów
„Czy bandaże… sprawiają, że jest szybszy?” – Duch
Ozyrys przedarł się przez dekoracyjne pajęczyny wchodząc do hangaru. Święty-14 kucał za starym Wróblem, skrzętnie owijając go długim bandażem.
– Ten Wróbel będzie przerażający – powiedział dumnie Święty-14. Przerwał jednak, gdy zobaczył twarz Ozyrysa. – Złe wieści?
Ozyrys usadowił się nerwowo na brzegu stołu. – Planują ewakuację zagrożonych planet – powiedział. – Chcą uciec, tłumiąc obawy samą tylko nadzieją o to, że Piramidy za nimi nie podążą. Jeśli to zrobią, to co straciliśmy do tej pory będzie niczym w porównaniu z tym, co dopiero utracimy.
Nie zastanawiając się nad tym, Ozyrys zdjął rękawice. Pozbawione pancernych rękawic dłonie wyglądały na postarzałe. Złączył je uderzając w siebie opuszkami kończących się pozadzieranymi paznokciami palców – Jeśli Ciemność jest w stanie przejąć Marsa… jeśli zabierze Merkurego…
– Przestań już gadać – nakazał Święty-14, a Ozyrys go posłuchał.
Święty-14 wstał, następnie zrobił dwa zamaszyste kroki w stronę Ozyrysa. Złapał Czarownika za ramiona i postawił na nogi. Objął jego dłoń swoją własną i bez słowa napełnił ją pomarańczowymi trójkątnymi cukierkami.
Ozyrys posłusznie wsadził kilka do buzi i zjadł je po cichu.
Po chwili przemówił.
– Są okropne – powiedział. W jego głosie słychać było wdzięczność.
– Tak – odpowiedział Święty-14. – Weź więcej.