Stats
Prędkość |
|
0 |
Related Collectible
Lore
Deska Xûrfingowa
Kto wie, dokąd poniesie cię następna fala.
Statek to odświeżona Galeota. Wyglądał wspaniale w perłowo-niebieskim malowaniu pod dziwacznymi kątami. Samo patrzenie na niego sprawiało, że Rahila chciała wybrać się nim na przejażdżkę poza Układ Słoneczny. Wchodząc po trapie na pokład, miała ochotę zapłakać.
Statek oferował niezbędne możliwości podróży dalekodystansowej i pojemność powiększoną na tyle, żeby móc pomieścić zapasy i ekwipunek rozpoznawczy kompletnej drużyny ogniowej. Dzięki wsparciu ze strony Straży Przedniej, hojnym gestom przebudzonych i kilku ulepszeniom od niepraktykujących wyznawców z Martwej Orbity pojazd naprawdę wzbudzał zaufanie.
– Te nowe czujniki to zupełnie inny poziom – oznajmił Isidro z kokpitu. – Są tak czułe, że nawet mysz się tam nie prześlizgnie.
Rahila zmrużyła oczy, patrząc na niego. – Mysz?
– Kosmiczna mysz. No wiesz, jakaś anomalia grawitacyjna. Albo tajemnicze, dziwaczne sygnały.
– Goście ze Straży Przedniej przybędą tu za chwilę, żeby nas pożegnać – spokojny baryton Roche'a-5 dobiegł z włazu prowadzącego do ładowni. – Jesteście gotowi?
Rahila zasiadła w fotelu drugiego pilota. – Aby sprawdzić, co zostało z naszego Układu Słonecznego? Się wie, szefie.
– Pamiętajcie – powiedział poważnie Roche. – To jest misja typowo zwiadowcza. Żadnego ryzykanctwa.
Rahila i Isidro wymienili się uśmiechami. – Jasna sprawa.