Stats
Prędkość |
|
0 |
Related Collectible
Lore
Kutykula
Szybsza od kuli, chociaż nie kuta.
– No więc była tam sama… – kontynuował Glint. – Zagubiona głęboko pod Piekielną Paszczą, ścigana przez Rój.
Immaru pochylił się do przodu, niezwykle jak na siebie zaabsorbowany. Wrona siedział w pobliżu, sącząc Eterowy Bzyk. Duch Roju spytał od niechcenia, jak Eris Morn dostała swoje trzecie oko i wkrótce cała trójka całkowicie pogrążyła się w opowieści Glinta.
Glint złowieszczo obniżył głos. – Gdy jej wierny Duch, Brya, stracił swoje Światło, Eris stała się bezbronna. Jej ostatnią nadzieją była kość otrzymana w darze od wdzięcznej ahamkary, którą ocaliła niegdyś przed pewną śmiercią.
Wrona odchrząknął niepewnie. – Właściwie to… – szepnął do Glinta. – Myślę, że ona zabiła tę ahamkarę…
– I bardzo dobrze – ciągnął niezrażony Glint. – Bo gdy nadeszła chwila potrzeby, duch ahamkary odezwał się do niej, podsuwając rozwiązanie jej problemów.
– Prosta sprawa – wtrącił się Immaru. – Zaskoczyć akolitę, urwać mu łeb i wszczepić w jej twarz jego oczy, tak?
Wrona ponuro pokiwał głową, a Glint przewrócił okiem. – Nie – Glint poprawił Immaru. – Ahamkara powiedziała jej, żeby zaprzyjaźniła się z pewnym rycerzem Croty, który miał dość służenia Ciemności.
Wrona zakrztusił się Eterowym Bzykiem i wydusił z siebie poprzez kaszel: – To nie całkiem…
– Eris znalazła rycerza i szybko nawiązali więź przyjaźni – brnął dalej Glint. – Rycerz nauczył ją prastarego zaklęcia Roju, które pomogło jej wyhodować własne trzecie oko! W zamian Eris pomogła rycerzowi uwolnić się od służby u Croty. Razem pokonali całą armię Roju i uciekli jako sojusznicy.
– Więc chcecie mi wmówić – zapytał Immaru, zawężając swoją tęczówkę – że Eris Morn wyrwała się więzów Croty dzięki sile przyjaźni?
Po chwili niezręcznej ciszy Wrona westchnął. – Można to i tak ująć… chyba.