Lore
Buty Przesilenia (rozpalone)
Nie skacz z żaru w ogień.
– Więc nazywasz się „Macierz”?
– Tak! A ty jesteś „jednostka Cayde”! (Jesteś Egzo. Ludzki mózg w ciele robota. Dziwne światełka w jamie ustnej).– Czekaj, kto to był?
– Kto co był? Ja jestem mną!
– To bez znaczenia. Nie wiesz, co się stanie, jeśli to zrobię. Jesteś SI, jak ta w domu, która opowiedziała mi o tym miejscu.
– Błędne stwierdzenie! (Jestem jakieś tysiąc razy mądrzejsza).
– Skoro jesteś taka mądra, to czemu wleciałaś swoim ogromnym statkiem w koński księżyc?
– To bardzo niegrzeczne!
– Słuchaj, nie mamy zbyt dużo czasu. Podepnę tylko ten teleporter Weksów do moich obwodów potrójnego skoku. Co takiego może się stać?
– Wnioskując na podstawie moich cykli analizy technologii portali Weksów, jednym z bardziej niepokojących, lecz prawdopodobnych rezultatów może być rozdzielenie twojego ciała i świadomości między dwa różne wymiary antymaterii!
– Ach, coś zmyślasz. Jedziemy.
– Jednostko Cayde, proszę chwilę zaczekać! Od chwili rozbicia się Czarnego Exodusu na Nessusie 7066 nie było nikogo innego! (Nie radzę sobie z samotnością). Jeśli zostaniesz wciągnięta w pseudo-przestrzenny pseudo-wymiar...
– Wybacz, Macierzy, muszę być dzielny.
Dzzt.