Lore
Obudowa Rulla
„Calus zaproponował Zaćmom, by dołączyli do lojalistów. Na początku odmówiliśmy, więc wysłał do nas Cienia”. – Rull, strzelec Zaćm z Kagi
Rull trzymał swoją pelerynę w zaciśniętych dłoniach, przepychając się przez zatłoczony targ. Wokół niego roiło się od członków Kombinatu, próbujących dostać się jak najbliżej miejsca uroczystości. Nikt nie kwestionował jego tożsamości cudzoziemskiego kupca, ale i tak serce biło mu przyspieszonym rytmem.
Rull myślał o misji, którą wyznaczył mu Imperator Calus.
„Wysyłam cię na macierzysty świat Kombinatu, Rull. Odbędzie się tam święto, a ty dostarczysz moje dary: najlepsze wina i inne alkohole, jakie ma do zaoferowania ten wszechświat”.
Rull czuł rozczarowanie. Pragnął walczyć z wielkimi bestiami, nie zabijać z cienia arystokratów Kombinatu.
„Och, Rull. Nie przejmuj się. Obiecałem ci raj wojownika i słowa dotrzymam. Dary wykupią ci dostęp do paru moich dawnych przyjaciół. Od dawna z nimi nie rozmawiałem i chcę dać im znać, że wciąż o nich pamiętam”.